Idea
„Ciemność, ja ciemność widzę”, „Nie będzie meczu, będzie chór”, „Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”… Polska kinematografia pełna jest filmów, z których dialogi weszły do potocznego języka. Zjawisku temu poświęcono niejedną publikację, z książką profesora Marka Hendrykowskiego „Najlepsze kasztany. Księga cytatów polskiego filmu” na czele.
Celem projektu jest zajęcie się związkami języka polskiego i kina. Zamiast jednak koncentrować się na tych powiedzeniach z filmów fabularnych, które weszły do języka potocznego, chcieliśmy pokazać język potoczny utrwalany za pomocą filmów i przyjrzeć się zmianom zachodzącym w komunikacji międzyludzkiej, począwszy od lat 30. XX wieku, kiedy pojawił się film dźwiękowy, aż po współczesność. Koncentrujemy się na fabułach, których akcja toczy się mniej więcej wówczas, kiedy zostały wyprodukowane, zostawiając poza przedmiotem zainteresowania zarówno filmy historyczne, jak i te, których scenarzyści „podkręcali” dialogi, dla osiągnięcia zamierzonego efektu. Chodzi nam o to, by przeglądając „Rozmówki filmowe” można było przypomnieć sobie (lub dowiedzieć się o ich istnieniu) takich komplementów jak „klawy”, „morowy”, czy „wdechowy”, poznać wykwintne sposoby obrażania interlokutora, takie jak „owieczka kulebiakiem karmiona”, „pularda na szmalcu podsmażana”, zagrozić „zbiciem na kwaśne jabłko”, albo dowiedzieć się, jak filmy zaanektowały wszelkie „mordo”, „ziomków” i „rozkminki”.
Tworząc stronę internetową www.rozmowkifilmowe.pl spróbowaliśmy zbudować ją na podobieństwo popularnych „rozmówek” do nauki języków obcych. Materiał można czytać, tak jak książeczkę, rozdział po rozdziale, podrozdział po podrozdziale, ale także korzystając z dostępnej na stronie wyszukiwarki. Wystarczy wpisać konkretne słowo lub wyrażenie i pokażą się wszystkie dialogi z jego użyciem.
Zachęcam do dzielenia się z nami uwagami na temat projektu lub propozycjami zwrotów, które powinny Państwa zdaniem znaleźć się na stronie internetowej. Można kontaktować się z nami poprzez formularz kontaktowy na stronie lub mailem: muzeum@kinomuzeum.pl.
Gorąco do tego zachęcam.
Jakub Wiewiórski